niedziela, 11 stycznia 2015

Moja przygoda z au-pair.

Planowana od miesięcy, wymarzona i... skończona po tygodniu.
Bo kiedy host rodzina chce odciągać z kieszonkowego za leki dla dziecka bo jesteś przeziębiona (warto oszczędzać na papierosach i ciuchach, a nie na ogrzewaniu), znajdujesz kamerę w swoim pokoju i łazience, obniżają Ci pieniądze bo jest 'kryzys' i karzą pracować o wiele więcej (więcej o 20 godzin) a zakres Twoich obowiązków znacznie wykracza poza ustalony (nie było mówione, że muszę odkurzać sufity albo naprawiać boiler). NIE JEST OKAY. Bo kiedy przeszukują Ci pokój, wyłączają internet na określone godziny i sprawdzają w śmietniku czy nie jadłaś ich jedzenia. NIE JEST OKAY. To nie wszystko, ale większość. Wiele osób mówiło mi, żebym tego tu nie pisała, ale...
Nie piszę tego, żeby Was zniechęcić, ale ku przestrodze. Takie historie się zdarzają i nic na to nikt nie poradzi. Nadal uważam, że idea programu jest świetna i warto wyjeżdżać.
To nie koniec bloga, bo ja się nie poddaje i zostaje w Anglii i w Londynie, więc zamierzam dalej go prowadzić, bo nie zrezygnuje tak łatwo.

5 komentarzy:

  1. Dobrze, że się nie poddajesz. Aż nie mogę uwierzyć, że takie coś Cię spotkało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nic na to nie poradze. jestem zawiedziona ale nie poddam się.

      Usuń
  2. Przykro mi, że Ciebie to spotkało. Ja, kiedy szukałam rodziny na własną rękę, brałam pod uwagę fakt, że rodzina, nad którą agencja nie wisi, może czuć się bezkarna. Dlatego też, z całego serca polecam biura au pair albo agencje. Zawsze lepiej jest, kiedy mimo wszystko wiesz, że jednak w jakiś sposób ktoś się Tobą zaopiekuje.

    Trzymam kciuki za wytrwanie na angielskiej ziemi
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgłosilam ich do au pair world ale zawsze są niestety inne strony i z pewnością będą inne dziewczyny. dziękuje :)

      Usuń
  3. Też znalazłam rodzinę przez APW i miałam w głowie możliwość takie scenariusza ale trafiłam dobrze. Przykro mi, że trafiłaś na tak obrzydliwą rodzinę. Życzę Ci z całego serca wszystkiego najlepszego, powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń